Fryzury na bal studniówkowy podlegają zmiennej modzie jak wszystko w zakresie mody i stylizacji. W tym roku warto podpatrzeć fryzury karnawałowe, gdyż fryzury studniówkowe czerpią obficie z karnawałowych trendów. Najważniejsze w tym roku podczas wybierania fryzury na bal studniówkowy jest uczesanie wyglądające na jak najbardziej naturalne i swobodne. Zrezygnujmy zatem ze sztywnych natapirowanych włosów, mocno zakręconych, równiutkich loczków i ciasno spiętych kucyków lub koków.
LEKKO I ZWIEWNIE NA GŁOWIE
W obecnym sezonie gładkie uczesanie nie jest na topie, zatem rezygnujemy z prostowania włosów. Wciąż modne i popularne są delikatne loki, sprawiające wrażenie naturalnych i lekko nieuporządkowanych oraz fale. Wystarczy wówczas zrobić na głowie prosty przedziałek i zakręcić włosy na grubych wałkach, papilotach lub lokówce o dużej średnicy i fryzura gotowa.
KONTROLOWANY CHAOS
Dziewczęta, które mają ładne, gęste włosy mogą je upiąć fantazyjnie. Najważniejsze, by włosy upięte były w sposób lekko niedbały, chaotyczny. Najładniejsze upięcia w nieładzie możemy zrobić na włosach kręconych i falowanych. Wystarczy wówczas wetrzeć w pasma wilgotnych włosów piankę, by podnieść je lekko u nasady. Gdy włosy wyschną, upinamy je niestarannie z tyłu głowy przy pomocy wsuwek – część pasm możemy skręcić, część przypinamy luźno, zostawiamy także kilka luźnych pasm po bokach twarzy i z tyłu.
FRYZURKA A’LA BRIGITTE BARDOT
Hitem wśród karnawałowych fryzur, a zatem także wśród fryzur studniówkowych będzie fryzura a la Brigitte Bardot. To chyba jedyna fryzura z „tapirem”, która będzie modna w karnawałowym sezonie. Fryzurę zwaną bardotką możemy zrobić na włosach długich do ramion (najlepiej wycieniowanych warstwowo) i ze skośną, mocno wycieniowaną grzywką. W nasadę włosów wcieramy piankę zwiększającą objętość, by lekko podnieść włosy do góry. Asymetryczną grzywkę zostawiamy z przodu, możemy także wypuścić kilka luźnych, krótkich pasm włosów po bokach twarzy. Robimy krótki (4-5 cm) przedziałek od czoła do środka głowy, a za przedziałkiem zaczesujemy wszystkie włosy do tyłu. Tapirujemy je na czubku głowy, a następnie lekko wygładzamy tak, by powstała „bombka”. Włosy związujemy w luźnego, nieporządnego kucyka, którego pasma możemy lekko natapirować lub zakręcić na lokówce. Także grzywkę i pasma po bokach twarzy podwijamy do wewnątrz na lokówce lub grubej szczotce.